Kredyty Szczecin - Bankikredyty.pl

Ustawa o kredycie hipotecznym – cios w pośredników i kredytobiorców

Expander Szczecin - kredyt hipoteczny bez wkładu własnego

Sejm przyjął projekt ustawy o kredycie hipotecznym stworzony przez Ministerstwo Finansów. W postulowanych przepisach znalazły się nie tylko zapisy korzystne dla potencjalnego kredytobiorcy, ale także artykuł, który zabrania bankom wynagradzania pośredników finansowych za sprzedaż hipotek. Jak te zmiany mogą odbić się na branży i samych konsumentach?

Zmiany w przepisach – co warto wiedzieć na ten temat?

Resort finansów przygotował przepisy, które w zamierzeniu mają zwiększyć dostęp do kredytów hipotecznych na atrakcyjnych warunkach i pomóc konsumentom uniknąć „pułapek bankowych”. Wśród postulowanych zmian znalazł się zakaz udzielania kredytów walutowych, które w ostatnich latach wywołały ogromne problemy ze spłatami hipotek we frankach, konieczność uregulowania kwestii nieuczciwej reklamy oraz zakaz sprzedaży łączonej.

Największe kontrowersje wywołał jednak zapis, który znalazł się w artykule szesnastym ustawy. Chodzi o propozycję zakazującą bankom wynagradzania pośredników finansowych. Według danych podanych przez Związek Firm Doradztwa Finansowego obecnie nawet połowa kredytów hipotecznych jest zaciągana przy wsparciu udzielanym przez agentów kredytowych. Po zmianie przepisów, banki stracą ten dogodny kanał dystrybucji swoich produktów, a biura pośrednictwa mogą zacząć bankrutować, co spowoduje duże zwolnienia. Jednocześnie, możliwość porównania ofert dostępnych na rynku będzie utrudniona. W konsekwencji może okazać się, że za ustawowe zmiany zapłaci… przeciętny konsument kupujący mieszkanie na kredyt.

Jak zmiany przepisów wpłyną na firmy doradcze?

Wprowadzenie przepisów zakazujących bankom wynagradzania brokerów kredytowych dobierających i sprzedających kredyty hipoteczne całkowicie zmieni sytuację na rynku finansowym. Pośrednicy specjalizujący się dotychczas w hipotekach będą musieli całkowicie zmienić profil działalności lub ustalić ceny dla kredytobiorców.

Prowizje rzędu 2% od kredytów na sumę 200-300 tys. zł, dla konsumentów są jednak zbyt wysokie. Konieczność wyłożenia 5-6 tys. złotych za usługi profesjonalnego doradcy przekracza możliwości finansowe wielu Polaków, którzy i tak mają problem ze zgromadzeniem gotówki potrzebnej na wkład własny przy zakupie mieszkania (warto pamiętać, że dodatkowe środki zazwyczaj potrzebne są również na urządzenie zakupionego lokum). To sprawi, że wielu kredytobiorców zrezygnuje z pomocy brokerów.

Biura kredytowe będą miały niewielką szansę na pokrycie strat wynikłych z braku możliwości odpłatnej współpracy z bankami, pieniędzmi, które uda się im zarobić bezpośrednio od kredytobiorców. Zwłaszcza, że staną przed dość nietypowym zadaniem – koniecznością wdrożenia opłat za usługi, z których dotychczas każdy konsument mógł korzystać bezpłatnie. Ustawodawca wprawdzie wskazuje, że banki i tak wliczały prowizje dla pośredników w ogólne koszty kredytowe, ale trudno liczyć na to, że po zmianach instytucje kredytowe skrupulatnie odliczą kwoty niegdyś przeznaczone na regulowanie umów z brokerami.

W praktyce oznacza to, że wiele firm zajmujących się pośrednictwem kredytowym może zbankrutować lub zostaną zmuszone do poważnego cięcia kosztów prowadzonej działalności. To może wywołać duże zwolnienia pracowników zatrudnionych w tym sektorze. GUS szacuje, że w branży pośrednictwa kredytowego pracuje prawie 40 tys. osób (z tego ponad połowa w oparciu o umowę o pracę). Ponad 5 tys. osób prowadzi działalność gospodarczą związaną z pośrednictwem finansowym. Ustawodawca nie przewidział, że zmiany prawa mogą zwiększyć bezrobocie i doprowadzić do likwidacji wielu niewielkich polskich firm promujących przedsiębiorczość.

Co z dostępnością do kredytów hipotecznych?

Bezpłatna pomoc doradców finansowych pozwala Polakom porównywać oferty kredytów hipotecznych dostępnych w wielu bankach. To broker analizuje produkty finansowe i pomaga kredytobiorcy ocenić warunki proponowane przez poszczególne banki. Ten nie musi już odwiedzać wielu placówek i poświęcać długich godzin na rozmowy z doradcami w poszczególnych bankach. Pomoc agenta jest nieoceniona także podczas składania wniosku i gromadzenia potrzebnych zaświadczeń.

Nowe przepisy zmuszą kredytobiorców do ponoszenia wysokich kosztów za usługi doradcze lub samodzielnego porównywania różnych ofert. W praktyce konsumenci mogą ograniczyć się do analizy zaledwie kilku kredytów hipotecznych dostępnych w cennikach największych banków, które mają wiele oddziałów w całej Polsce. Mniejsze sieci bankowe obecnie większość hipotek sprzedają za pośrednictwem biur kredytowych. Osoby mieszkające w niewielkich miejscowościach w przyszłości mogą więc mieć problem ze znalezieniem najkorzystniejszej oferty dla siebie. Banki mogą zacząć podnosić prowizje od udzielanych kredytów, aby pokryć koszty potrzebne na budowę nowych kanałów dystrybucji. W komfortowej sytuacji pozostaną jedynie największe marki, które już mają rozbudowaną sieć placówek stacjonarnych w całej Polsce (przede wszystkim państwowy PKO BP czy Bank Pekao).

Nowe przepisy – czy ustawodawca działa na niekorzyść konsumenta?

Resort finansów wskazuje, że ustawa o kredycie hipotecznym przyjęta przez rząd 29 grudnia 2016 roku jest jedynie wdrożeniem przepisów unijnych. Dyrektywa MCD wprawdzie zakazuje wynagradzania za doradztwo kredytowe, ale nie za pośrednictwo. Celem zmian jest zlikwidowanie zjawiska polecania przez pośredników drogich kredytów, za które banki wypłacają im najwyższą prowizję. Takie zjawisko jest oczywiście niekorzystne. Ale całkowita likwidacja możliwości wynagradzania biur kredytowych przez banki nie pozwala na outsourcingową sprzedaż hipotek, która jest korzystna także dla przeciętnego konsumenta gwarantując mu bezpłatny dostęp do wielu konkurencyjnych ofert.

Sprawdź także zestawienia:
Nowe promocje na kredyty gotówkowe 2023
Wysoko oprocentowane lokaty terminowe 2023
Najlepsze konta osobiste 2023

1